top of page
  • Zdjęcie autoraDaniel

Grywalność


Ekscytacja i radość z gry

Po czym poznać, czy gra jest grywalna? Kiedy chce nam się ponownie zagrać w grę? Kiedy jesteśmy na tyle podekscytowani, że szukamy innych graczy, aby ich namówić na rozgrywkę? Dlaczego są gry, które mają ciekawą mechanikę, fajnie się w nie gra, ale po dwóch rozgrywkach już raczej nie chce nam się grać po raz trzeci? Myślę, że te pytania nurtują niejednego twórcę i właściwa odpowiedź jest warta sporych pieniędzy, bo to od niej zależy sukces gry, czyli zyski wydawcy/twórcy.


Jak mierzyć grywalność?


Należałoby zastanowić się co wpływa na grywalność i jaką wagę należy nadać poszczególnym składnikom.


Przewidywalność/nieprzewidywalność rozgrywki - Kiedy czujemy większe zaintrygowanie grą? Wtedy, gdy już po kilku minutach wiadomo kto wygra czy też może wtedy, kiedy przeciwnik wciąż może nas zaskoczyć, a my musimy być czujni i skupieni? Odpowiedź nie jest taka oczywista. Z jednej strony lubimy być zaskakiwani zarówno czytając książkę, oglądając film, czy też grając w grę, ale... czyż nie powinno być tak, że gracz doświadczony, po prostu dobry, poświęcający grze setki godzin, nie powinien gry kontrolować i przewidywać większość zagrywek nowicjusza?

Prostota/złożoność zasad - Szachy i brydż mają bardzo proste zasady, a jednak cieszą się niezmienną popularnością i ciężko im zarzucić, że są nudne. Jednak ich zasady pozwalają na nieskończenie wiele różnorodnych rozgrywek i dopiero doświadczenie pozwala uzyskać przewagę nad innymi graczami. Warcaby też mają proste zasady, a jednak nie oglądamy wywiadów z mistrzem świata w tej grze. W karciankach prostota zasad tak samo może skończyć się losem szachów lub warcabów. Od czego to zatem zależy?


Wydaje mi się, że gra powinna mieć trzon zasad, który jest możliwy do przyswojenia przez przeciętnego człowieka, który po kilku rozgrywkach nie gubi się w nich, nie sięga po instrukcje, nie szuka w Internecie FAQ do gry. Proste zasady oznaczają, że każdy gracz wie, kiedy może coś zrobić. No to dlaczego szachy są ciekawsze od warcabów? Może dlatego, że poszczególne ruchy nie są decydujące, a zwycięstwo zapewnia myślenie perspektywiczne, myślenie nie tylko do przodu nad swoją taktyką, ale też reagowanie na ruchy przeciwnika i połączenie tych dwóch rzeczy na raz.


Zatem grywalna karcianka nie powinna kończyć się po zagraniu jednej wygrywającej karty. Każdy gracz nie powinien zagrywać kart tylko dlatego, że je ma na ręku. Gracz powinien się zastanowić czy w ogóle warto kartę zagrać, kiedy ją zagrać, w jakiej kolejności zagrać, czy można uzyskać większy efekt zagrywając kilka kart na raz. To właśnie to jest złożonością prostych zasad i to właśnie to jest tak bardzo ekscytujące w karciankach kolekcjonerskich.


Satysfakcja z wygranej/przegranej - Jeżeli ktoś grał w wiele gier, nawet sportowych, to może się zastanowić kiedy czuł satysfakcję. Nie da się ukryć, że jest grupa osób, dla których liczy się tylko zwycięstwo. Póki wygrywają, czują się dobrze, ale jak dotknie ich porażka, to zaczyna się irytacja, zdenerwowanie, obwinianie innych, zasad, systemu, pogody... no każdy chyba zna takie osoby.

Czy można czuć satysfakcję z przegranej? Oczywiście, że tak! Oglądaliście kiedyś mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej? Ile to razy po przegranej kibice byli zdegustowani i wieszali psy na naszych grajkach, ale przecież bywały mecze przegrane, po których kibice byli przeszczęśliwi opuszczając stadion. Podobnie jest w planszówkach i karciankach.


To kiedy pojawia się ta satysfakcja? To raczej dosyć głęboka psychologia i sam się zastanawiam, czy ktoś to potrafi w łatwy sposób zdefiniować. Chciałbym jednak, aby gracze spędzający czas przy mojej grze czuli satysfakcję w następujących momentach:

  • Łatwa wygrana, która wynika z przemyślanej strategii i potwierdza jej założenia

  • Trudna wygrana, którą gracz osiąga poprzez zagrania, które wymagają nietypowego podejścia

  • Wygrana o włos, która do ostatniej chwili waży się na szali

Ale to nie wszystko! Pragnąłbym, aby ta satysfakcja pojawiała się także wtedy, gdy gracz nie zakończy rozgrywki wygraną:

  • Przegrana o włos, gdzie gracz do końca ma szansę na zwycięstwo

  • Przegrana, gdzie gracz doświadcza nowej taktyki przeciwnika, która wzbogaci jego doświadczenie

  • Przegrana, gdzie gracz dowiaduje się o nieskuteczności swojej taktyki

Ale to wciąż nie wszystko! Przecież niezależnie od rozstrzygnięcia rozgrywki gracz może być nią podjarany, gdy:

  • Wpada na pomysły, które wcześniej nie miały szans na pojawienie się w jego głowie

  • Chce ponownie sprawdzić te same talie, aby się przekonać, czy rozgrywka będzie podobna, czy też inna, i czy ma na to wpływ

Motywacja do stania się lepszym - Jeden z ważniejszych według mnie czynników grywalności. Ile to razy grałem w gry nawet kilka lat, gdzie pchała mnie do przodu głównie chęć bycia lepszym. To poczucie, że gonię najlepszych, że jeszcze trochę i ich dogonię. Ile z tych gier kończyło się nagle, gdy docierało do mnie, że najlepsi gracze są nieosiągalni, bo wydają w danej grze tysiące dolarów i mogą być tępymi dzidami, a i tak mają nade mną przewagę.


Uważam, że idealna gra nie powinna zależeć od nakładów finansowych gracza. Powinna zależeć tylko od jego umiejętności, czasu jaki poświęci grze i doświadczenia jakie nabędzie. Tylko wtedy motywacja poparta poczuciem sprawiedliwości i uczciwości staje się motorem napędowym gry.


Uznanie dla wygranego - Na koniec coś co wynika z poprzedniego punktu. Niby oczywista sprawa, ale czy jednak? Graliście kiedyś w grę, po której niezależnie od tego kto wygrał, nie wzbudziło w Was krzty szacunku dla wygranego? Ileż to jest gier na rynku, gdzie wręcz czujemy, że wygrana zależy od szczęścia albo od zmowy graczy.


Idealne wydaje się poczucie po przegranej, że gracz domyśla się dlaczego przegrał. Powinien mieć poczucie, że przeciwnik był faktycznie lepszy, że był zaskakujący, że popełnił mniej błędów, że warto poświęcić czas i energię aby go pokonać!


Zastanawialiście się kiedyś, które gry przyciągnęły Was na dłużej niż inne? Napiszcie poniżej tytuły gier i dlaczego!

93 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page